Szczęście to pojęcie względne – Amazonia

Jeśli myśleliście, że do Amazonii wchodzi się jak do miejskiego parku z wielką metalową bramą z napisałem “WITAMY W LESIE AMAZOŃSKIM”, to podobnie jak ja – źle myśleliście. Na miejscu nie czekają finezyjnie ułożone alejki i wykoszone trawniki pełne kwiatów. Są za to ulice-rzeki, w…

Walencja. Podróż w czasie zarazy

Po tygodniu wiedzieliśmy już, że Walencja to raj na ziemi i prędko nie zachwycimy się niczym innym tak bardzo. Miasto codziennie miało do zaoferowania nowe atrakcje, zupełnie jakby każdej nocy dobudowywano jego nową część, której jeszcze nie zdążyliśmy odkryć.

Mój pierwszy karnawał w Brazylii aka największa impreza w życiu

Pod koniec 2016 roku po trzech miesiącach pobytu w Brazylii skończyły mi się pieniądze i musiałem podjąć decyzję o powrocie. Zaskoczyła mnie wtedy reakcja mojego współlokatora, która brzmiała tak: “Ale… co z karnawałem? Nie zostajesz?!”. Obiecałem, że wrócę i będziemy jeszcze razem się bawić. Wróciłem po dwóch latach.