Gdy w polskim kalendarzu zawitała jesień, na półkuli południowej w tym samym czasie powitaliśmy wiosnę. Jeżeli chodzi o Brazylię, to tylko na papierze, bo zmiana pory roku zazwyczaj nie oznacza zbyt wiele i gorąco jest przez cały rok.
O ile temperatura pozostaje podobna cały rok, wiosną w całym mieście można zauważyć małe zmiany, a to głównie za sprawą kwitnących drzew i krzewów. To, co mi się tutaj podoba, to właśnie mnóstwo zieleni pomiędzy budynkami. Szukać wiosny można też w parkach, na przykład w najważniejszym w Belo Horizonte parku miejskim Américo Renné Giannetti.
Park powstał w 1897 roku, jeszcze przed oficjalną inauguracją miasta (Belo Horizonte jest miastem zaplanowanym), a jego architektem został Paul Villon, który utrzymał park w stylu angielskiego romantyzmu. Architekt wytyczył alejki i jeziorka, tak by miejsce było największym i najpiękniejszym kompleksem parkowym w Ameryce Łacińskiej.
Jeżeli chodzi o rozmiar parku, przez lata skurczył się on ponad trzykrotnie, osiągając na początku XXI wieku 182 000 metrów kwadratowych. Powodem była potrzeba znalezienia miejsca na nowe budynki w szybko rosnącym mieście, m.in. uniwersytet medyczny, teatr Francisco Nunes czy szkołę Imaco.
W parku znajduje się wiele gatunków drzew i krzewów, także tych egzotycznych, sztucznie sprowadzonych do miasta. Na zdjęciu poniżej po lewej stronie: drzewo pau-brasil (brezylka ciernista), od którego powstała nazwa kraju. Po prawej stronie popiersie Américo Renné Giannetti, burmistrza miasta w latach 1951-1954.
Co ciekawe, w parku mieszka wiele kotów, a napotkać je można już przy samym wejściu.
Udostępnij ten artykuł, aby inni także mogli go przeczytać!
Ta strona korzysta z plików cookie. Więcej informacji w polityce prywatności – kliknij tutaj. Akceptuję
Polityka prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Gdy w polskim kalendarzu zawitała jesień, na półkuli południowej w tym samym czasie powitaliśmy wiosnę. Jeżeli chodzi o Brazylię, to tylko na papierze, bo zmiana pory roku zazwyczaj nie oznacza zbyt wiele i gorąco jest przez cały rok.
O ile temperatura pozostaje podobna cały rok, wiosną w całym mieście można zauważyć małe zmiany, a to głównie za sprawą kwitnących drzew i krzewów. To, co mi się tutaj podoba, to właśnie mnóstwo zieleni pomiędzy budynkami. Szukać wiosny można też w parkach, na przykład w najważniejszym w Belo Horizonte parku miejskim Américo Renné Giannetti.
Park powstał w 1897 roku, jeszcze przed oficjalną inauguracją miasta (Belo Horizonte jest miastem zaplanowanym), a jego architektem został Paul Villon, który utrzymał park w stylu angielskiego romantyzmu. Architekt wytyczył alejki i jeziorka, tak by miejsce było największym i najpiękniejszym kompleksem parkowym w Ameryce Łacińskiej.
Jeżeli chodzi o rozmiar parku, przez lata skurczył się on ponad trzykrotnie, osiągając na początku XXI wieku 182 000 metrów kwadratowych. Powodem była potrzeba znalezienia miejsca na nowe budynki w szybko rosnącym mieście, m.in. uniwersytet medyczny, teatr Francisco Nunes czy szkołę Imaco.
W parku znajduje się wiele gatunków drzew i krzewów, także tych egzotycznych, sztucznie sprowadzonych do miasta. Na zdjęciu poniżej po lewej stronie: drzewo pau-brasil (brezylka ciernista), od którego powstała nazwa kraju. Po prawej stronie popiersie Américo Renné Giannetti, burmistrza miasta w latach 1951-1954.
Co ciekawe, w parku mieszka wiele kotów, a napotkać je można już przy samym wejściu.
Udostępnij ten artykuł, aby inni także mogli go przeczytać!